Miejsce, które przedstawiłeś na obrazku jest posterunkiem odgałęźnym (wyjazd z bocznicy kopalni podawany jest na semafor), dlatego też semafor, który widnieje na załączonym przez Ciebie obrazku jest semaforem wjazdowym. Jeżeli przed rozjazdem, który ma osłaniać semafor wjazdowy znajduje się przystanek osobowy, to miejscem niebezpiecznym będzie miejsce początku hamowania pociągu przed przystankiem osobowym, czyli wskaźnik W16. Zatem przedstawiony przez Ciebie semafor wjazdowy powinien znajdować się 100 m przed wskaźnikiem W16.
Pomógł: 12 razy Wiek: 32 Dołączył: 13 Wrz 2011 Posty: 540 Skąd: Kraków
Wysłany: 09-09-2013, 10:41
Powiem szczerze,że temat dyskusji dość nietypowy.Ja się nie spotkałem z taką sytuacją(przynajmniej w moim okręgu kolejowym) nie mniej jednak ja mam taką propozycje: Po prostu ten W4 cofnąłbym przed semafor,a gdy pociąg będzie wjeżdżał na stacje i nie zmieści się do tego wskaźnika,wówczas wtedy maszynista pociągu musi się skonsultować i zarazem dostać zgodę na jego przekroczenie od kierownika pociągu. I wszystko ładnie gra,a na dodatek zachowane wszelkie procedury odnośnie instrukcji prowadzenia ruchu pociągów
na podg. są zazwyczaj semafory WYJAZDOWE. chyba ze jakiś większy posterunek to jest wjazdowy i wyjazdowy. ale tak zwyczajowo na zwykłym posterunku to jest tylko wyjazdowy.
to raz.
a dwa: w4 nie musi stać na końcu peronu. może stać i w jego połowie. czyli na równi z semaforem i będzie git :)
Podlesky napisał/a:
Po prostu ten W4 cofnąłbym przed semafor,a gdy pociąg będzie wjeżdżał na stacje i nie zmieści się do tego wskaźnika,wówczas wtedy maszynista pociągu musi się skonsultować i zarazem dostać zgodę na jego przekroczenie od kierownika pociągu.
bardziej to dostać zgodę od ISDR-a ;p co ma kierownik do pomijanie semaforów?;d
na podg. są zazwyczaj semafory WYJAZDOWE. chyba ze jakiś większy posterunek to jest wjazdowy i wyjazdowy. ale tak zwyczajowo na zwykłym posterunku to jest tylko wyjazdowy.
Oczywiście, że napisałeś nieprawdę, ponieważ w przypadku, gdy posterunek odgałęźny nie ma semaforów wjazdowych i wyjazdowych posiada wtedy wyłącznie semafory WJAZDOWE a nie wyjazdowe i są na to papiery: http://kolej.krb.com.pl/wtbe10/rozdz2.htm - wyciąg z "Wytycznych technicznych budowy urządzeń sterowania ruchem kolejowym w przedsiębiorstwie Polskie Koleje Państwowe (WTB-E10)". Cytuję:
§10. SEMAFORY WJAZDOWE
1. Semafory wjazdowe stosuje się do sygnalizowania wjazdów z torów szlakowych. Należy je ustawiać przed stacją, mijanką, posterunkiem odgałęźnym i bocznicowym, z zachowaniem warunku określonego w §7 ust. 4 oraz zasad określonych w §5 ust. 1-8 (rys. 2.5 - 2.12)
"W komorę sygnału zastępczego mogą być wyposażane wszystkie semafory z wyjątkiem semaforów odstępowych (samoczynnych i obsługiwanych), osłonnych oraz na posterunkach odgałęźnych nie posiadających semaforów wyjazdowych. W wyjątkowych przypadkach, za zgodą naczelnego dyrektora okręgu kolei państwowych. można stosować sygnał zastępczy na posterunkach odgałęźnych nie posiadających semaforów wyjazdowych. ".
Mówię jak jest.
zolwik - kto Ciebie zatrudnił na tej kolei
_________________ konsument & modernizator
Ostatnio zmieniony przez obserwator 09-09-2013, 11:33, w całości zmieniany 4 razy
w moich i nie tylko okolicach w "obiegu" jest określanie tych semaforów jako wyjazdowych
z kilku względów:
one informują cię jak wyjeżdżasz na szlak( tor zasadniczy czy w kierunku przeciwnym do zasadniczego)
przy rozkazie dyzurny pozwala ci przejechać koło semafora wskazującego s1 i WYJECHAĆ w kierunku....
przy obsłużeniu semafora "aktywowana" jest blokada liniowa ( jak przy semaforze wyjazdowym)
i jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło. ale z papierami się kłócić nie będę ;p
Oczywiście, nie uściśliłem tego ale sami doszliście jaka jest pełna sytuacja w tym miejscu. Faktycznie: jest to posterunek odgałęźny z kamieniołomu, warunki topograficzne nie pozwalają (to taka moja wizja ;p) że peron i rozjazd nie mogą stać inaczej niż stoją.
To ja skłaniam się ku sytuacji kiedy W4 stoi tuż przed semaforem, który stoi 100 m przed rozjazdem, czyli stoi w peronie. Nietypowa sytuacja i dobrze jej tak. Jest to przystanek osobowy na którym zatrzymuje się nawet nie każdy pociąg osobowy. A ten który się zatrzymuje jest dość krótki i nie sprawi problemów.
Swoją drogą w tym przypadku powinniśmy raczej mówić o posterunku bocznicowym, niż odgałęźnym, ponieważ przeczuwam, iż na torach dojazdowych do kopalni prowadzi się ruch na zasadach jak na bocznicy a nie na linii kolejowej Taka ciekawostka na boku nie mająca znaczenia dla problemu, którego dotyczy dyskusja.
BTW: Jacku, kłopotu zaoszczędziło by Ci skasowanie tych semaforów, oraz etatu w nastawni i urządzenie tam bocznicy szlakowej z napędem zwrotnicowym zamykanym na klucz. W4 stał by wtedy normalnie na końcu peronu
_________________ konsument & modernizator
Ostatnio zmieniony przez obserwator 09-09-2013, 12:43, w całości zmieniany 4 razy
Jacku, kłopotu zaoszczędziło by Ci skasowanie tych semaforów, oraz etatu w nastawni i urządzenie tam bocznicy szlakowej z napędem zwrotnicowym zamykanym na klucz
jako bezrobotny sprzeciwiam się redukcji etatów ;p
no ale może i masz rację, jest podobne miejsce jeszcze na mapie, (Żóf ty wiesz które), i tam właśnie Żółw proponował również redukcję etatu. Jesteście bezwzględnymi restrukturyzatorami. ;p
Ale kto wie czy właśnie nie zrobię tak jak mówicie.
Ale po co tworzyć własne zmyślone pzepisy, skoro te PKP-owskie wyraźnie mówią, że w takim przypadku miejscem niebezpiecznym przed przystankiem osobowym jest wskaźnik W16
Robilam to w "instrukcje kolejowe w przykladach" wiec sprawdz jeszcze raz jak to wyglada. O W16 nic tam nie ma ale o 100m od konca peronu przy ktorym zatrzymuje sie osobowka jest.
Masz rację Alana - w WTB-E10 jest zdanie oznajmujące, że miejscem niebezpiecznym jest: §7 ust. 5 pkt 3 "miejsce stałego zatrzymywania się końca pociągu (np. koniec krawędzi peronowej)." Więc jeżeli Jacek postanowi pozostawić tam semafory to ustawienie tego semafora wjazdowego na 100 m przed krawędzią peronu jest najlepszym wyjściem.
może to był wyciąg z przepisów, które już nie obowiązują?
Nie, to jest błąd rysunkowy. Skan pochodzi z jakiegoś podręcznika (oidp). Poprawnie ten fragment rysunku powinien wyglądać tak:
Czyli zachowujemy 100m od końca peronu, ewentualnie od wskaźnika W4 (nie W16) i to dla przeciwnego kierunku jazdy - o ile wypadnie wcześniej, niż koniec peronu (a nie musi!). W16 w żadnym wypadku nie jest "miejscem niebezpiecznym", bo i niby jak? To po prostu punkt, od którego należy zacząć hamować, żeby "wyrobić" się w peronie:-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach