Sprawdziłem. Te lampy się absolutnie nie nadają. Są gigantyczne, wg mnie przerośnięte. Zastosowałem zwykłe lampy, które były tam jeszcze w 1995 roku, do czasu, gdy na horyzoncie znajdą się jakieś właściwe odpowiedniki (wtedy podmienię).
https://www.bazakolejowa....346051-1731.jpg
Jeszcze trochę się pomęczę z Giżyckiem, bo to dość gęsto zabudowane miasto i dopiero wtedy podam fotki.
Co prawda trochę duża, ale bez wątpienia lepsza od magazynu. Gdzieś kiedyć chyba widziałem halę lokomotywowni konstrukcji początku XXw, cegła, spadzisty dach, jeden podłużny kanał, ale teraz nie pamiętam, gdzie i od kogo. Tutaj masz odjazd w kierunku Ełku, można się przyjrzeć pierdółkom przy torach:
2. Tła!!! Znajdź zamiennik za to miejskie tło, bo w Giżycku nie ma żadnych wieżowców :p Lepsze będzie krzakowisko. Z tej strony wioski zabudowania powoli się kończą a z drugiej to, co nie stoi przy torach ginie w dość sporym zazielenieniu terenu miejskiego.
3.Jeśli uznasz, że warto, za częścią portową nabrzeża naprzeciw stacji dodaj jeszcze deptak (lub "molo", co podaje gmaps). Wąski pas terenu i kilka schludnych drzewek. Moim zdaniem warto dlatego, że o ile wszystkie inne stacje po drodze typu Juchy, czy nawet Kętrzyn wyglądają typowo pod względem okolicy. Jakieś magazyny, rudery, krzaki, trawsko. A Giżycko od kiedy pamiętam wybija się tym, że okolice stacji są bardzo schludne. Szczególnie po remoncie budynku dworca. Zaczynając od wymiany lamp peronowych, a kończąc na równo przyciętych trawnikach. To wrażenie potęguje także wyłożone kamieniami molo, które ze stacji (lub wagonu) widać. Zwłaszcza, że każdy wlepia oczy w jezioro :p
Za Giżyckiem, przy końcu łuku po prawej jest twierdz Boyen. Widać ja z torów i vice versa tylko przez wąski prześwit, ale jest. Na swojej mapie po prostu właśnie zrobiłem prześwit i jakieś dwa murki, żeby odznaczyć, że jest. Widok z twierdzy na tory:
Giżycko wreszcie zakończone
Teraz mogę ruszyć w kieruku Kętrzyna (dystans 30km), ale po drodze w pierwszej kolejności zajmę się przystankiem Niegocin.
Dla przypomnienia: na tej mapie nie ma ludzi, ani aut na drogach. Umieszczę ich dopiero na samym końcu różnie w zależności od sesji i pory dnia.
Świetnie wykonana praca Jestem pod wrażaniem tempa w jakim wykonujesz otoczenie w mieście U mnie ten proces trwał ponad miesiąc i to z dosyć marnym skutkiem bo Trainz bardzo tnie. Tutaj szykuje się naprawdę genialna produkcja, a że nie byłem nigdy w tamtych okolicach to czekam z niecierpliwością na wydanie mapki, żeby się zapoznać i z mapą i okolicą
Pomógł: 105 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 5151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-11-2017, 19:46
Cytat:
Albo dom kolejowy Krużyn, wbity w ziemię o jedno piętro.
A ja proponuję nie robić głupot tylko znaleźć odpowiedni pasujący dodatek. Wbijanie dodatków w ziemię to już skrajny objaw nieumiejętności przy budowie mapy...
Kolejny odcinek wykonany: Giżycko - Niegocin.
W Niegocinie mamy nieczynną bocznicę szlakową do kilku zakładów. Obecnie przedstawiony na mapie rozjazd krzyżowy już nie istnieje. Stare silosy są dodatkami dedykowanymi. Miejscowość przy tym przystanku to Wilkasy. Nazwa przystanku jest wzięta z jeziora, przy którym się znajduje.
Tuż po wyjeździe z Giżycka jest delikatnie widoczna Twierdza Boyen (kawałek murku na jednym ze skrinów), a potem Krzyż Św. Brunona, znajdujący się na kopcu, który jest jednocześnie punktem widokowym na jezioro Niegocin i na linię kolejową
Kolejna ciekawostka, którą już widzieliście m.in. w Siedliskach i Woszczelach, to drugi bardzo zarośnięty peron. Większość "drugich" peronów na tej linii jest pozostałością przedwojenną, gdyż Sowieci wracający po wygranej wojnie rozebrali jeden z torów szlakowych (trofiejne) i dlatego linia po dzień dzisiejszy jest jednotorowa.
Mogę zapytać skąd pobrać widoczne na tym screenie latarnie? W sam raz będą pasować na podmianę tych, które nie pasują Aikozannowi i ryszardowi na mojej mapie
Jeszcze raz chcę się tu zgłosić do forumowiczów - twórców:
Proszę, wykonajcie lampy charakterystyczne dla Giżycka. Bardzo ich brakuje i mimo wszystko razi ich brak na realnej mapce.
Nie dalej jak kilka postów wyżej pisałem, żeby unikać "wbijania" dodatków w ziemię. To wygląda kuriozalnie i pogarsza wydajność - dodatek swoje nadal waży a widać go do połowy. Budynek tego typu spokojnie można by zastąpić bardziej właściwym niższym modelem.
Nie dalej jak kilka postów wyżej pisałem, żeby unikać "wbijania" dodatków w ziemię. To wygląda kuriozalnie i pogarsza wydajność - dodatek swoje nadal waży a widać go do połowy. Budynek tego typu spokojnie można by zastąpić bardziej właściwym niższym modelem.
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 932 Skąd: E Ł K
Wysłany: 04-12-2017, 00:54
Ełk z uwagi na swój rozległy układ (wyjazd na Olecko i towarowa) i tak już jest bardzo ciężki. Kokszenie EKD byłoby raczej tylko sztuką dla sztuki. Północny wyjazd z ełckiej szopy jest zdrowo okrojony. Wkradł się bubel w schemat torowy, ale próba usunięcia go skopała całą mapę, więc uznając powyższe za szczegóły mniejszej wagi jest dobrze :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach