Wysłany: 28-03-2018, 17:31 Prawdziwe oblicze pracy maszynisty
Ja pracowałem tylko jako maszynista na przetokach w ZNTK Łapy a mój niestety nieżyjący już brat prowadził praktycznie wszystkie możliwe pociągi na trakcji spalinowej i elektrycznej a więc ten temat mnie ruszył bo kilka razy tego doświadczył. W tym artykule pisze tylko o ludzkich tragediach ale potrącenie zwierząt to inny temat i o tym się nie mówi a te przypadki są codziennie.Prawdziwa praca maszynisty https://magazyn.wp.pl/artykul/prosze-zachowac-ostroznosc-i-odsunac-sie-od-krawedzi-peronu
_________________ Warsztaty Wagonów Kolejowych w Łapach dawniej ZNTK Łapy
Ostatnio zmieniony przez marconet 28-03-2018, 17:33, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 56 razy Wiek: 28 Dołączył: 30 Maj 2009 Posty: 1777 Skąd: Bąk (Bk, Bk1)
Wysłany: 28-03-2018, 18:54
Zwróć tylko proszę uwagę pomiędzy dzwonem ze zwierzęciem a człowiekiem. To tylko zwierzę, oczywiście szkoda zwierzaka ale to dalej zwierzę. Człowiek to aż człowiek i tu jest ta różnica.
Oczywiście masz rację ale nie chodzi o to ,że potrąciłem w twoim mniemaniu tylko zwierzę ale miałem na myśli stres( przysłowiowy zając w artykule) .Mój brat potrącił konia i aby jechać dalej skrobał "gówno" z szyby godzinę.
_________________ Warsztaty Wagonów Kolejowych w Łapach dawniej ZNTK Łapy
Ostatnio zmieniony przez marconet 28-03-2018, 19:25, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach