[sRx]

Cześć i czołem!

Idąc w ślady kolegi Aikozann również chciałbym odświeżyć temat. Tak się jakoś stało, że w trakcie porządków na poddaszu znalazłem starą wersję pudełkową TS:2004 i jakoś taka nostalgia mnie naszła...

Obecnie działam sobie na SimRail-u oraz legendarnej MaSzynie, niemniej jednak od ponad tygodnia z wielkim zapałem przeglądam YouTube oraz strony z autorskimi modyfikacjami do TRS-a. Nie ukrywam, że większość z nich tytułowana jest jako TRS:2019, stąd też moje pytanie...

Przejrzałem ten temat w perspektywie wszystkich odpowiedzi z ostatniego roku i chciałbym prosić Was o rekomendację. Ze stanem na dziś dzień, co możecie zarekomendować: TRS:2019, TRS:2022 czy może T:ANE?

Zakup będę realizował na platformie Steam. Podobnie jak mojemu przedmówcy zależy mi na bardzo wysokiej kompatybilności autorskich dodatków z których można korzystać - głównie polskie scenerie. Kwestia sprzętowa jest tutaj drugorzędnym parametrem, o to się obecnie nie martwię.

Szybkie rozeznanie w cenach pozwoliło zauważyć, iż obecnie TRS:2019 i T:ANE są w praktycznie takiej samej cenie na Steam. Pakiety wychodzą po 80 PLN,

Z góry dzięki za rekomendację!

[Pawel_15]

Nie bierz na Steamie, bierz bezpośrednio u producenta na TrainzStore czy jak to się tam obecnie nazywa. Wersja Steam to zawsze aktualne poprawki i aktualizacje które nie zawsze są pożądane od razu. Było sporo akcji że wyszedł jakiś nowy ServicePack który jedno naprawił ale zepsuł coś innego.

Na T:ANE nie pójdą wszystkie dodatki z TRS19, na TRS19 pójdzie wszystko z T:ANE. TRS22 robi jakieś dziwne akcje, lepiej poczekaj na TRS24/25 albo korzystaj z 19 bo ta wersja chyba na dłużej zagości.

[Railwoj]

Pytanie: czemu chcesz kupić u pośrednika, który nie weźmie odpowiedzialności za potencjalne problemy, jak to już się w przeszłości okazywało z relacji tych, co kupowali TRSa na Steamie? Możesz przecież kupić Trainz bezpośrednio w sklepie N3V. Jeśli kiedyś rejestrowałeś konto na dawnym Auranie dla TRS2004, to (być może) będziesz miał już także własny numer kuid, niezbędny do tworzenia i zapisywania własnej zawartości.

Co do wersji, to sporo zależy od tego, co chciałbyś robić i od tego, jaką kwotę decydujesz się wydać. Czy raczej jeździć kabinowo jak w MaSzynie czy SimRailu, czy budować / rozbudowywać mapy lub tworzyć własne sesje. Poza tym, pod TRS2019 powstało ostatnio trochę nowych polskich map, które nie pójdą Ci na żadnej niższej wersji, gdyż o ile tabor i scenerię można zasadniczo przenieść z wyższej na niższą wersję gry, o tyle map niestety nie da się tak przenieść.

TANE jest IMHO najbardziej stabilną i niezawodną wersją gry powstałą na nowym, dużo bardziej wydajnym silniku. Jednocześnie dziedziczy najlepsze cechy poprzednich wersji 32-bitowych. Nie ma niestety aż takich możliwości odwzorowania cieni i oświetlenia, jak 19 i 22, zatem w tym sensie możesz być nieco zawiedziony, o ile kierujesz się wrażeniami z SimRaila. A w każdym razie z tego, co o nim czytałem, a co pisano tu na forum i z tego, co można zobaczyć na stronie producenta SimRaila. Jest to jednak zamknięty symulator, a istotna różnica między taką postacią gry a Trainzem to ta, że Trainz od początku dawał użytkownikowi wolność kreowania własnych światów kolejowych, albo od zera albo poprzez ingerencję w istniejące mapy, przy pomocy nieskomplikowanych narzędzi, dość intuicyjnych w obsłudze, nie zaś tylko i wyłącznie możliwość realizacji kilku gotowych scenariuszy. Ta druga możliwość też jest obecna w Trainz, a nawet, za sprawą taboru ADHD, z powodzeniem pozwala konkurować "Tereni" z symulatorami kabinowymi.

TRS19 jest zasadniczo już okrzepłą wersją, choć historia jej dojrzewania (rekordowa ilość 5 łatek) była dość wyboista. Problem z nią polega na tym, że w zwykłej wersji SP5 nie da się odpauzować geodety, co ma m.in. skutek taki, że w trybie geodezyjnym sygnalizacja v5 RBacha nie podaje wskazań. Nie działają też inne skryptowane obiekty, np. animowane przejazdy, czyli nie ma bezpośredniej możliwości sprawdzenia, czy zostały prawidłowo skonfigurowane. Aby ta funkcjonalność była możliwa w trybie geodezyjnym, trzeba kupić jeszcze droższe wersje, czyli albo Platinum, albo abonament Trainz Plus.
Na stronie N3V, (https://store.trainzportal.com/products/trainz-a-new-era), TANE kosztuje obecnie 10 dolarów. To jednak mimo wszystko nie 80 złotych. TRS19 za tyle nie kupisz. Standardowa wersja TANE, potraktowana jako platforma dla polskiego taboru, dodatków scenerii oraz map (z wyłączeniem kilku zbudowanych pod TRS19+) jest moim zdaniem najbardziej opłacalną wersją jeśli chodzi o stosunek ceny do oferowanej jakości. Daje też możliwość właściwie bezproblemowego przeniesienia dodatków i map na nowsze wersje gry w późniejszym czasie.

TRS19 jest nowszą technologicznie wersją, w której wydaje się, że wyeliminowano już większość błędów po stronie producenta. Oferuje lepsze wrażenia jazdy kabinowej dzięki shaderom, ale trudno powiedzieć, czy jest lepiej zoptymalizowana niż TANE.

TRS2022 raczej (na razie) nie polecam z mojej strony jako pierwszego zakupu, vide to, co ostatnio napisał @Makaron1970 o problemach na jego mapie MegaSudety z tą wersją. Potwierdzam, że renderowanie terenu w czasie jazdy potrafi na większych mapach zawodzić, a maszynistom w trybie AI dość niestety często zdarza się przewalać sygnał S1 na semaforach. Ta wersja gry, mimo lepszej optymalizacji graficznej i nowych bajerów typu Geodeta 2.0 czy siatka terenu HD pozostaje ciągle niedopracowana, a niektóre dobrze działające w TANE i 19 mechanizmy wydają się być wręcz popsute. Ale wiem, że możesz spotkać też inne opinie na forum.

Podsumowując, sądzę, że do budowania lepsza jest obecnie TANE, do jazdy kabinowej może jednak 19. W perspektywie, do budowania, dzięki nowym funkcjonalnościom, lepsza stanie się zapewne 22, ale póki co nie jest jeszcze warta swojej ceny, tak moim zdaniem.

[Dust]

@sRx jeśli spędzając czas w grze chcesz skupiać się głównie na budowaniu tras to szczerze polecam Trainz 22 Platinum Edition lub Trainz Plus. Jest tam Geodeta 2.0, który nie ma co dużo mówić jest dużym game changerem jeśli chodzi o budowanie map. Trainz Plus ma dodatkowo możliwość budowania na siatce 0.12m gdzie pozostałe wersje mają siatkę 5m/10m, jednak tzw. siatka HD wymaga mocniejszego kompa. Dodatkowo w gratisie z Trainz Plus masz FCT (First class ticket), niezależnie czy subskrypcja jest roczna czy miesięczna, kupiona na Steam czy prosto od N3V Games. W każdym razie za 30 zł miesięcznie warto. Tym bardziej że TRS 19 traci wsparcie producenta w tym roku, także to dobra okazja aby wejść w trainzowy XXI wiek .

[ryszard]

Kolega pewnie zapomniał, że wiele wersji tej gry było, skończyło im się wsparcie i co z tego, wielu jeszcze ich używa z powodzeniem i nie narzeka.N3V ma taką wypróbowaną metodę, że jak nowa wersja, to coś nowego, a w zamian coś psuje. zobacz post wyżej, to zrozumiesz o czym piszę.Piszesz ze trzeba mocniejszego kompa, jakiego? Ta gra jak niestety wiele innych jest nie zoptymalizowana, bo po co jak mamy mocarne komputery i wszystko dźwigną.
30 zeta/ miesiąc to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Co tam jest wartego oprócz naszych dodatków które można mieć za darmo, no chyba ze kogoś ekscytuje paint na 400MB per sztuka.

[Dust]

[Sebek07]

Mi bardzo dobrze pracuje się na TRS22PE/Trainz Plus pomimo obecnych problemów z AI które nie widzi naszej sygnalizacji (wierzę, że da się to rozwiązać).
Ostatnio wróciłem do TRS2019 żeby edytować jedną mapę (odświeżone Nadkarpacie) aby zachować kompatybilność ze starszą wersją. Jak bardzo się zdziwiłem po roku przerwy od tej edycji, jak łatwo można scrashować tę grę do pulpitu. Wystarczyła chwila niezbyt delikatnego pogrzebania przy warstwach efektów (TurFX, których notabene dodałem ze 3 dopiero) czy jadąc zwykłym ET21 Adamstana zatrzymując się w peronie na ciężkiej mapie Central Europe Mini (tu obstawiam chwilowy konflikt z dźwiękówką Creative Soundblaster & Trainz & OBS) żeby przekonać się, jak łatwo można TRS 2019 położyć na deski. Po aktualizacji Trainz+ która wprowadziła warstwę efektu z kolorowaniem tekstur wykonywałem próby na "debiloodporność" 22/Plusa. Z 10 minut usilnie próbowałem wywalić grę do pulpitu stosując absurdalne ustawienia, cofając, powtarzając i edytując je. Po roku na 22PE/Plus stwierdzam, że tej edycji w przeciwieństwie do padaki 2019 nie da się zajechać w normalnych, spokojnych warunkach rozgrywki, budowy map nawet w HD Terrain. Po prawie roku używania Geodety 2.0 z bólem korzystam z jej przestarzałej, topornej wersji. Na niektórych kilka opcji z klasyka w 2.0 jeszcze czekamy. Pomijam kwestię problemów z sypaniem się TRS2019 u niektórych działających, a u niektórych niedziałających map stworzonych na tym samym buildzie i dziurawego, polskiego tłumaczenia 2019 które już nigdy nie zostanie załatane z racji, że wsparcie zbliża się ku końcowi. To jest po prostu przestarzały produkt i widzę, że już został porzucony.
Pozdrawiam.

[sRx]

Dziękuję wszystkim za tak liczne odpowiedzi.

Zakup TSR na Steamie głównie motywowałem zwyczajnym przyzwyczajeniem do tej platformy - tutaj mam praktycznie wszystkie programy lub gry z których korzystam. Cenna uwaga odnośnie potencjalnych aktualizacji, które faktycznie narzuca Steam - wezmę to pod uwagę.

W kwestii mojego docelowego odbioru TSR-a chciałbym się skupić głównie na pokonywaniu szlaków z perspektywy pierwszej osoby, przy pełnym poziomie symulacji.

Przeglądam coraz więcej materiałów na YouTube dotyczących rozgrywki na niestandardowych scenariuszach i chciałem Was zapytać, czy w porównaniu np. do symulatora MaSZyna dostępne są predefiniowane scenariusze np. z możliwością załączenia komunikacji radiowej, losowych zdarzeń, róznych opcji wykonywanego scenariusza? Niestety, ale większość filmów dotyczących prezentacji rozgrywki w TSR dotyczy w większości podstawowych, autorskich scenariuszy przygotowanych przez producenta symulatora.

[Pawel_15]

[adamstan]

Przy czym warto nadmienić, że z kolei wspomniana mapa Lublin-Dorohusk jest dedykowana pod TS2010, i w nowszych wersjach o ile pamiętam były z nią problemy.

[Pawel_15]

Zgadza się, drzewa Pofiga Speed Trees - tak zwane szybkie drzewka - nie działają poprawnie w wyższych wersjach niż TS10.
Poza tym był jeden dodatek który powodował ewakuację gry do pulpitu. Wystarczyło go usunąć z gry, zignorować braki i wtedy można było spokojnie całą mapę przejechać.