FORUM PTT -  Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Czy elektryfikacja linii w Borach Tucholskich ma sens?
Autor Wiadomość
Pawel_15 
znawca
Mann Bonk



Pomógł: 68 razy
Wiek: 34
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 2114
Skąd: Espenkrug/Bonk
Wysłany: 02-08-2017, 12:57   Czy elektryfikacja linii w Borach Tucholskich ma sens?

PKP Polskie Linie Kolejowe analizują zasadność elektryfikacji kilku odcinków rzadziej uczęszczanych linii kolejowych prowadzących przez Bory Tucholskie i do Chojnic. Zdaniem dyrektora ds. projektów transportowych w ZDG TOR, Pawła Rydzyńskiego, inwestycje te będą zasadne w kontekście elektryfikacji całej Magistrali Węglowej.

Rewolucja dla Chojnic

W kontekście planowanej elektryfikacji całej linii kolejowej 201, będącej częścią tzw Magistrali Węglowej, pozostawienie bez elektryfikacji tych odcinków, których dotyczy ogłoszony właśnie przetarg, byłoby bardzo problematyczne z punktu widzenia sprawnego prowadzenia ruchu pasażerskiego: część odcinków byłaby bowiem zelektryfikowana, a część nie. Byłaby to podobna sytuacja jak np. na odcinku Węgliniec – Zgorzelec na Dolnym Śląsku, gdzie krótki odcinek (planowany już jednak w tym momencie do elektryfikacji) od dekad utrudnia skonstruowanie atrakcyjnej oferty w relacji między Wrocławiem i Zgorzelcem.

Zelektryfikowanie tych odcinków ma dwa kluczowe walory. Po pierwsze, stanowić będzie całkowitą rewolucję w zakresie obsługi Chojnic transportem kolejowym. Warto pamiętać, że choć rola kolei w obsłudze Chojnic zmalała, to jest to nadal stacja, z której pociągi pasażerskie odjeżdżają w 5 kierunkach (jest to jednocześnie największy w Polsce niezelektryfikowany węzeł kolejowy).

Zachowanie ciągów komunikacyjnych

Po drugie, bardzo istotne będzie zelektryfikowanie odcinka Lipowa Tucholska – Szlachta – Czersk – Bąk. Gdyby ten odcinek nie został zelektryfikowany, to przy elektryfikacji linii kolejowej 201 prawdopodobnie przerwana zostałaby istniejąca linia komunikacyjna Czersk – Szlachta – Wierzchucin – Bydgoszcz Główna, a jednocześnie niemożliwe stałoby się odtworzenie brakującej linii komunikacyjnej Gdynia/Gdańsk – Kościerzyna – Bąk – Karsin – Czersk – Szlachta – Wierzchucin – Bydgoszcz Główna (odcinek Kościerzyna – Czersk jest w tej chwili nieużywany w ruchu pasażerskim).

Trudno bowiem przewidywać, by w sytuacji, w której zelektryfikowana zostanie linia 201, nadal realizowana byłaby obsługa taborem spalinowym tylko krótkiego odcinka Lipowa Tucholska – Czersk. Byłoby to równie nieekonomiczne, co obsługa całej Bydgoszcz – Czersk (w większości zelektryfikowanej) taborem spalinowym. Prawdopodobna, przy realizacji powyższego scenariusza, likwidacja połączeń pasażerskich na trasie Wierzchucin – Czersk spowoduje zarówno dalsze wykluczenie komunikacyjne mieszkańców, jak i znacząco utrudni obsługę turystyczną Borów Tucholskich. Natomiast elektryfikacja trasy przez Czersk i Szlachtę pozwoliłaby nie tylko na utrzymanie (i rozwój) ruchu regionalnego, ale też stworzyłaby potencjał do uruchomienia tą trasą przewozów dalekobieżnych.

PKP Intercity na gdańskie lotnisko?

Warto pamiętać, że coraz bardziej realna staje się budowa w najbliższych latach „kolejowej obwodnicy Kartuz": łącznicy, dzięki której pociągi łączące Trójmiasto z Kościerzyną będą mogły kursować przez Kartuzy (z wykorzystaniem linii 229 i 214) bez zmiany kierunku. To, w powiązaniu z omawianą inwestycją na terenie woj. kujawsko-pomorskiego, pozwoliłoby na przekierowanie części pociągów PKP Intercity łączących Bydgoszcz z Trójmiastem, trasą przez Czersk (10 tys. mieszkańców), Kościerzynę (25 tys.) i Kartuzy (15 tys.). Później do Gdańska pociągi te mogłyby jechać linią PKM, również planowaną do elektryfikacji, zatrzymując się np. na przystanku przy gdańskim lotnisku.

Biorąc pod uwagę, że pomiędzy Bydgoszczą i Trójmiastem kursuje kilkanaście pociągów PKP IC dziennie w każdym kierunku, wydaje się, że skierowanie części z nich nową trasą, nie byłoby pogorszeniem oferty z punktu widzenia pasażerów wsiadających np. w Tczewie, natomiast bez wątpienia mogłoby ułatwić poszukiwanie nowych grup podróżnych.

Autor: Paweł Rydzyński
Źródło: ctrl+c, ctrl+v z http://rynek-kolejowy.pl

Kilka słów ode mnie. Biorąc pod uwagę brak możliwości przewożenia ładunków niebezpiecznych przez Gdańsk (tunel średnicowy, Forum Radunia) elektryfikacja LK201 na całej długości jest w pełni uzasadniona. Podobnie jak dobudowanie drugiego toru na odcinkach gdzie prowadzony jest dość intensywny ruch pasażerski (Gdynia - Kościerzyna i Wierzchucin - Maksymilianowo). Pod tym samym względem elektryfikacja LK203 na odcinku Tczew - Czersk i LK215 na odcinku Czersk - Bąk jest również uzasadnione. Jeżeli już elektryfikować w/w odcinki to na pewno warto zelektryfikować łącznik pomiędzy LK201 i 203 jakim jest odcinek LK215 Czersk - Szlachta Zachód/Szlachta - Lipowa Tucholska. Umożliwi to szybki zjazd z jednej linii na drugą. W kontekście ruchu towarowego nie specjalnie ma to sens (chyba że na wypadek blokady/zamknięcia odcinka LK201 Lipowa Tucholska - Bąk). ale w przypadku pociągów pasażerskich jest w pełni uzasadnione. Pytanie tylko czy Arriva czy inny przewoźnik będzie realizował połączenia Czersk - Wierzchucin/Bydgoszcz trakcją spalinową czy elektryczną.

O ile faktycznie plany te dojdą do skutku w opisie przedstawionym wyżej to pojawia się obawa co do przewozów pasażerskich na LK215 na odcinku Szlachta - Laskowice Pomorskie. Elektryfikacja odcinka Bąk/Czersk - Szlachta może być argumentem aby dobić obecnie istniejące trzy czy cztery pary na odcinku Czersk - Laskowice. Z czerska do Szlachty jest jakieś 8 kilometrów ale nie takie rzeczy w tym kraju się działy :)

Znów elektryfikacja LK203 tylko do Czerska i dalej LK215 do Bąka przysłużyłaby się tylko pociągom towarowym a nie pasażerskim które kursują z Chojnic. 70km jazdy szynobusem pod drutem tylko na brak 20km z Czerska do Chojnic. Elektryfikacja do Chojnic w pełni uzasadniona a do Piły jeszcze bardziej.

Elektryfikacja LK208 na odcinku Chojnice - Wierzchucin miałoby uzasadnienie praktycznie tylko w ruchu pasażerskim. Jest on dość intensywny zwłaszcza na odcinku Tuchola - Wierzchucin - Chojnice. Odcinek Wierzchucin - Laskowice jest pasażersko praktycznie martwy (pół pary dziennie), ruchu towarowego też nie ma tam zbyt dużego. Pociągnięcie druta z Laskowic do Grudziądza byłoby bardzo dobrym posunięciem i umożliwiłoby bezpośrednie pociągi z Bydgoszczy do Grudziądza. Dobrym krokiem byłoby jeszcze zelektryfikowanie odcinka Grudziądz - Jabłonowo Pomorskie.

Nie wiem czy elektryfikacja odcinka Wierzchucin - Laskowice miałoby sens w przypadku chęci reaktywacji połączeń Chojnice - Grudziądz czy Jabłonowo jako pociągu bezpośredniego. Tutaj nawiązanie do istniejącej kiedyś relacji Chojnice - Działdowo gdzie w bezpośredniej relacji jechało się 202 kilometry i dobrych kilka godzin.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group