[Jacek]

Jak odsmażać to odsmażać. (dla wrażliwych moderatorów: meritum wątku stanowi logiczną całość doświadczeń odnośnie danego sprzętu na przestrzeni dłuższego okresu, stąd odgrzewka)

Sam sie zastanawiam nad SSD o pojemności do 128 GB. I to by było tak w sam raz by trzymać Windows7 + mój TS = c.a. 100 GB, zostaje ok. 20 GB "zapasu".

Pytanie, czy nie ma przeciwskazań żeby na SSD trzymać systema i trainza razem? Może to mieć jakiś wpływ na wydajność?

Czy w kontekście obecnej technologii jest wciąż zagrożenie z początku tego wątku, że jak będzie mnóśtwo zapisów na tym dysku to szybciej się "zużyje" itd.?

Zależy mi na szybkości odczytu i zwiększenie komfortu zabawy, jesli gra warta świeczki wchodzę, jeśli nie zostaję przy moich 7200 rpm. :)

Ps. Proszę o nieudzielanie rad w stylu: po co SSD kup sobie ten najnowszy testowany przez NASa za 30 000 USD. Jest fajny i unosi się sam w powietrzu. Pytam o sytuację gdy win + trainz (i tylko one) siedzą na SSD i czy ma to wpływ na wydajność w trainzie.

[Pawel_15]

Jedne z tańszych i szybszych dysków SSD czyli 60GB mają zapis gwarantowany około 47TB, czyli wielokrotny pełny zapis całego dysku. Im większa pojemność tym większy zapis gwarantowany. Przy 128 powinno być spokojnie ponad 100 TB. Nie wiem czy będziesz w stanie tyle danych zapisać. Oczywiście jak wykorzystasz gwarantowany zapis to nie znaczy że dysk od razu przestanie działać, może zacząć tracić wolną przestrzeń czy wolniej chodzić. Objawy są typowe dla zwykłego HDD który ma dość.

Nie ma żadnych przeciwwskazań ażebyś miał na SSD miał wrzucony System + Trainz. Zarówno system dostanie pozytywnego kopa jak i Trainz. Plusem takiego rozwiązania będzie to że komp nie będzie musiał czekać aż HDD przemieli swoje dane gdybyś miał na nim na przykład system a na SSD tylko Trainz.

Gra jest warta świeczki, zwłaszcza przy większych mapach. Szybciej też będą mielone dodatki w CMP, będziesz mógł wykorzystać maximum tego na co pozwala ten złomiasty silnik gry.

Jak będziesz wybierał SSD to bierz taki który ma duże gwarantowane prędkości zapis/ odczyt i odpowiedni kontroler. Co ci po dysku który ma niby 500/525 jak w realu ledwo pod 200/200 będzie podchodziło + kontroler będzie jak zła teściowa.

[samplaire]

Jacek, powiem tak: moja nigdy-niedokończona-i-niedokńczalna-mapa wgrywala sie 5min na HDD. Na SSD trwa to z minutę. Potem w zasadzie nie ma problemu z doczytywaniem podczas gry. I tyle :) z tym, że system mam na HDD (za mały SSD)

[Pawel_15]

A jak masz dysk i czy mógłbyś jakimś benchmarkiem go sprawdzić jakie ma realne parametry zapis/ odczyt ?

[samplaire]

Sprawdze i dam znac.

[Jacek]

Wobec powyższego to w zasadzie podejmuję wyzwanie.

Jeśli się sprawdzi w praniu to być może wszystko z biegiem czasu poprzenoszę na SSD, z resztą widać że technologiczny wyścig zbrojeń prowadzi do sukcesywnego usunięcia mechaniki z komputerów, no może oprócz wiatraków. Ciekawe jak z grzaniem takiego SSD. :)

Dzięki Koledzy, decyzja podjęta.

PS. aaaa Paweł, skoro masz rozeznanie odnośnie realnych parametrów które taki dysk (z dyskiem to chyba już niewiele ma wspólnego ) powinien mieć to możesz przy stanie na czerwiec 2014 doradzić coś konkretnego do 500 zł? - idealnie by było 300-400 zł max.

[samplaire]

Grzanie? Nieeeee.... Zimny jak Screeny z Twojej mapy ;)

Paweł, zasugeruj jakiś program benchmarkowy na win7

[edit]

Dobra, zrobie to sandrasoft cos tam.

[Pawel_15]

@Jacek - http://www.esc.pl/product...oducts_id=56499 tym się zainteresuj, popatrz na opinie etc. Ja bym osobiście w to celował.

[Jacek]

Cena rozsądna. Z Kingstonem nigdy nie miałem wpadek jeśli chodzi o RAM, może i to jest to. ;)

[samplaire]

Ten co ja mam nazywa się samsung 840 series 250GB. One są teraz w rozsądnej cenie 470zł . Wiem, że tak można w kółko, ale 250GB (no, wg systemu 232GB) to już świat i ludzie. Potraktuj to jako inwestycję

[Pawel_15]

Ten Samsung wygląda też całkiem nieźle. No i inwestycja na dłużej (dostępna powierzchnia).

[Jacek]

Kurczę Wojtek. Masz rację. Zawsze takie rzeczy powtarzam żonie. :) Jak kupujesz stół albo dysk do kompa to rób to perspektywicznie. ;)

[Pawel_15]

@Wojtek, ten twój dysk miał jakieś uposażenie w komplecie czy trzeba było kombinować i kupować jakieś kable, podstawki czy inne cuda ?

[samplaire]

Nie pamiętam... Muszę sprawdzić - miałem wcześniej Ocz (60GB) i on miał taki adapter z metalu na 3.5 cala niby. I tak był o kant d rozbić w przypadku Maca - musiałem dokupić z macsales takie pudełeczko plastikowe, które robi z tego mikrusa normalny 3.5 calowy dysk (z wyglądu).

[RBach]

[drstrach]

Jacek co do instalowania czegokolwiek na SSD, to jest takie rozwiązanie jak Intel Smart Response, które nie wymusza instalacji żadnego oprogramowania na dysku, a w trakcie działania "uczy się", na których plikach najbardziej zależy użytkownikowi i wrzuca je na SSD. Jedyna wada tego rozwiązania, to trzeba mieć płytę główną i SSD z obsługą tego rozwiązania oraz Windę 7. Myślę, że w przypadku Trainza też to zadziała.

[Pawel_15]

@sapmlaire, można prosić o podrzucenie benchmarku SSD ? Chodzi mi o uzyskane prędkości przy zapisie i odczycie i ile godzin ma już przepracowane.

[mati_689]

Cześć, chciałem się zapytać o dysk SSD ze złączem M.2 do TS2010. Chodzi mi o to czy jest sens kupowania SSD M.2, aby zmniejszyć czas zapisu/odczytu. Czy może gra ma jakieś ograniczenia i nie wykorzysta pełnej prędkości np. podczas ładowania map?

[Pawel_15]

Jak najbardziej jest sens kupowania takiego dysku. Niezależnie czy trzymasz na nim system + grę czy tylko sama grę. Złącze M.2 daje prędkość średnio x8 do x10 większą niż standardowe dyski oparta na SATA III które już więcej nie wyciągnie. Gra ma ograniczenia w postaci 32-bit i kilka innych ale KAŻDY kto operował na dyskach talerzowych i przesiadł się na SSD chwali sobie że jest szybciej i wygodniej. Bierz dysk ze złączem M.2 i się nie zastanawiaj

[Pm37]

Dla innych gier jak najbardziej. Dla systemu operacyjnego też. Dla TS2010 stwierdzam, że to bardzo mała opłacalność.

Owszem, jest wzrost wydajności, rzeczy wczytują się szybciej, ale przyznam się szczerze, że osobiście twierdzę, że wydanie np. 500-600 PLN na dysk M.2 dla TS2010 jest po prostu mega przepłaconym biznesem. Ja osobiście taki zabieg zrobiłem, kupiłem sobie dysk M.2, ale tylko dlatego, że długi czas nie chciałem się przesiadać na nowsze wersje Trainza, a przede wszystkim kupowałem je z myślą o innych grach. Chciałem wydajnego kompa, a skoro była okazja wywalić SATY i spróbować nowego standardu, to się na to pokusiłem i warto było. Ale co do Trainza.

W przypadku TS2010 najlepszą, najsensowniejszą opcją jest tak:
- kupić dysk M.2
- od razu zacząć naprawiać dodatki, żeby likwidować dodatki z buildem niższym niż 2.9

Naprawa dodatków jest o tyle ważna, że nawet jeśli masz zainstalowanego TS2010 na dysku M.2, to gra i tak będzie Ci klatkować i świrować na mapach, gdzie są użyte stare dodatki. Osobiście to przerabiałem na mapie "Polskie Koleje Wąskotorowe". W TS2010 była ona dla mnie niegrywalna i się tylko wkurzałem, że nie pomogło zlikwidowanie wszystkich błędnych dodatków itd. z włącznie tym, że gra siedziała na moim najwydajniejszym SSD (Samsung EVO 960).

Ostatecznie rozwiązaniem okazało się naprawianie dodatków w configach poprzez dodawanie wpisów mesh-table o siatce modelu, usuwanie przestarzałych tagów typu category-era-0 itd. Ważne jest też to, żeby spliny naprawić w identyczny sposób, bo to będzie muliło i muliło mapy. A finalnie zyskasz na wszystkich mapach, gdzie ten dodatek był użyty. Robiłem taki zabieg, naprawiłem sobie trochę dodatków i stwierdzam że warto. Tym bardziej, że mapy później zaczynają działać tak samo płynnie w obu trybach tj. kompatybilnym i natywnym. Przy czym tryb natywny pomoże Ci wychwycić niektóre uszkodzone dodatki (nie będą Ci się wyświetlać albo się okaże, że jak w przypadku roślinności JVC, że jeśli nie chcesz ich prześwietlania, to musisz IMEditorem edytować ustawienia oświetlenia).

Sprzedaję te patenty, bo odszedłem już od TS2010, a jeśli komuś one mają się przysłużyć, to proszę. Poza tym uważam, że to powinno też Ci trochę dać do myślenia, bo po co Ci dysk M.2, jeśli się okaże, że TS2010 dalej działa jak krowa i widzisz tylko nieznaczny przyrost wydajności, a przecież kupiłeś sprzęt za kupę kasy.

Chyba ze tak jak ja - kupujesz go w pierwszej kolejności z myślą o innych grach.

T:ANE zdecydowanie inaczej działa i nie będzie już klatkować z takimi dodatkami, ale w pełni to kumam, jeśli chcesz pozostać przy TS2010. Po prostu sam z wielu powodów nie chciałem się przenosić na nowsze wersje Trainza i umyślnie latami pozostawałem przy TS2010.

[Pawel_15]

[ryszard]

Dysk SSD daje szybszą naprawę bazy danych i tylko tyle. Podstawą do szybkości jest ilość rdzeni, a że TS 2010 pracuje na jednym więc od zegara procka wszystko zależy. Procki Intela mają większe taktowanie od AMD oczywiście bez podkręcania.

[Pm37]

vs



Górny screen to mapa bez poprawianych dodatków, dolny screen to mapa już z poprawionymi dodatkami (i tak jak wspomniałem, uzyskałem identyczną wydajność w obu trybach).

Dysk SSD nie daje wyłącznie szybszej naprawy bazy danych, ale imho po naprawie wielu dodatków, czas naprawy znacznie mi się skrócił. Chyba z 20 minut do około 5 albo i szybciej. Nie wiem, nie mierzyłem, ale opisuję realnie namacalne efekty jakie u siebie uzyskałem. Wnioski pozostawiam koledze. Tym bardziej, że opisuję mniej więcej co się może wydarzyć po kupnie i instalacji Trainza 2010 na dysku M.2. Przynajmniej mnie ten pierwszy górny widok wkurzał.

[Pawel_15]

[ryszard]

Dyski SSD są różne, tzn. wszystko zależy od prędkości zapisu, odczytu. Jeżeli chcesz to do systemu wystarczy SSD na SATA. Wszystko zależy od kasy jaką dysponujesz. Do gry najlepiej 1TB na M2, na system szkoda M2, może się przydać na później.
Na szybkość gry to wpływa karta graficzna, to od niej zależy ilość FPS-ów.